Polska gospodarka może osiągnąć w 2015 r. wzrost PKB powyżej 3 proc. Obniżenia tempa rozwoju można się spodziewać dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku – wskazują ekonomiści.
We wszystkich kwartałach ub. r. tempo wzrostu wynosiło powyżej 3 proc. Oczekujemy, że będzie utrzymane ono we wszystkich kwartałach obecnego roku. Obniżenie można widzieć dopiero w pierwszym kwartale 2016 r. – powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej prof. Jerzy Hausner podczas debaty Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), dotyczącej prezentacji wyników badań w ramach projektu Instrument Szybkiego Reagowania (ISR).
Ekonomista zwrócił uwagę, że choć niekorzystny wpływ na polską gospodarkę ma konflikt rosyjsko-ukraiński, głównie ze względu na ograniczenie eksportu na Wschód, to znacznie poważniejsze znaczenie ma bardzo niska dynamika aktywności w strefie euro. – Mimo iż nie widać symptomów, aby gospodarka strefy euro szybko wyszła ze stagnacyjnego wzrostu (…), to podtrzymujemy prognozę powyżej 3 proc. – powiedział prof. Hausner.
Jego zdaniem w pierwszym półroczu br. wzrost PKB będzie lekko przyspieszał. – Zmiana trendu może wystąpić w czwartym kwartale i mocniej w pierwszym kwartale przyszłego roku – dodał.
Były minister finansów prof. Mirosław Gronicki również uważa, że w br. wzrost PKB sięgnie ok. 3 proc. Ekonomista zwrócił jednak uwagę na zagrożenia wewnętrzne. To przede wszystkim niski poziom oszczędności, który się nie powiększa.
Prof. Jerzy Hausner zastanawiając się, gdzie należy upatrywać szans na 3 proc. wzrost PKB, wymienił dobrą sytuację finansową firm. – Co prawda przedsiębiorstwa nie mają tak dynamicznego wzrostu dochodów, ale nie mają też problemów płynnościowych. To, że nie inwestują wynika z tego, że ryzyko zewnętrzne i krajowe jest zbyt wysokie, by podejmować w tej chwili bardziej ekspansywne programy – powiedział.
Źródło: PAP
Foto: Glow Images/East News